Renowacja tapicerki – podłokietnik fotela kierowcy

Renowacja podłokietnika fotela kierowcy przeprowadzona na podłokietniku z pojazdu Peugeot Partner III. Podłokietnik po dość krótkim używaniu (ok 60 tys km) stał się niewygodny w użytkowaniu. Gąbka wewnątrz tapicerki podłokietnika wykruszyła się, przez co kierowca skazany był na opieraniu łokcia na twardym plastiku wzmocnienia. Wpis przedstawia regenerację wnętrza podłokietnika.

Potrzebne materiały:

• żywica z utwardzaczem (dostępna w sklepach lakierniczych);
• mata szklana (dostępna w sklepach lakierniczych razem z żywicą);
• nożyk do tapet lub ostrze żyletki;
• taśma izolacyjna i papierowa (można zastosować inną);
• papier ścierny o gradacji 80, 100, 150;

Pierwszy etap renowacji – demontaż tapicerki i gąbki

Na początku należy delikatnie rozciąć szef idący pod spodem podłokietnika i delikatnie wyciągnąć z niego pokruszoną gąbkę oraz stelaż trzymający całość.

Drugi etap renowacji – obłożenie stelaża gąbką

Po wyciągnięciu gąbki, należy oczyścić stelaż z pozostałości, które mogą przeszkadzać w równomiernym rozłożeniu większych elementów gąbki, które można ocalić z użytego podłokietnika. Następnie łączy te elementy za pomocą taśmy izolacyjnej (lub innej), aby całość otaczała plastikowy stelaż.

Po wstępnym zamocowaniu gąbki do stelaża możemy przystąpić do owinięcia całości gazetą papierową oraz taśmą papierową w celu uformowania wstępnego kształtu i wyprofilowania podłokietnika pod materiał, który z niego zdjęliśmy.

Etap trzeci renowacji – nałożenie żywicy

Po obłożeniu i wstępnym wyprofilowaniu trzeba zamocować podłokietnika tak, żebyśmy mogli obłożyć go matą szklaną i nałożyć żywicę z utwardzaczem.

Nakładamy kilka warstw żywicy i czekamy, aż wyschnie, pozostawiając twardą powłokę.

Po wyschnięciu możemy przystąpić do wygładzania powierzchni, w celu gładkiego wyprofilowania podłokietnika pod materiał, który zdjęliśmy w pierwszym etapie renowacji.

Ostatni etap renowacji – montaż tapicerki zewnętrznej

Jeśli masz zdolności i sprzęt krawiecki możesz wykonać ten etap samemu. Ja zleciłem to tapicerowi, który wypełnił wnętrze cieniutką gąbką i zaszył materiał w miejscu, w którym został rozpruty.